Ślub w Sylwestra? Czemu nie jak dla mnie świetny pomysł :)
Przedstawiam Wam kilka zdjęć makijażu Panny Młodej Izy oraz jej Druhny także Izy.
Bardzo się ucieszyłam jak obydwie Izy zdecydowały się na mocniejsze makijaże - w końcu to była noc sylwestrowa.
Pozdrowienia dla ślicznych i wesołych dziewczyn, które tego dnia malowałam!
Fot. Jakub Orzechowski http://www.orzechowski-foto.pl/
13 lutego 2014
27 stycznia 2014
Kolejna śliczna Kasia w moim makijażu
Obiecałam, że będę uzupełniać zaległości na blogu ale ostatnio mam ciągłe deficyty czasu ...
Przedstawiam Wam Kasię oraz Świadkową, które malowałam latem zeszłego roku. Pamiętam, że nie było w tym domu stresu tylko dużo radości i humoru.
Zdjęcia wykonywała Beata www.beatasoltys.pl
Przedstawiam Wam Kasię oraz Świadkową, które malowałam latem zeszłego roku. Pamiętam, że nie było w tym domu stresu tylko dużo radości i humoru.
Zdjęcia wykonywała Beata www.beatasoltys.pl
9 grudnia 2013
Wielka przerwa. Makijaż ślubny Kasi - wspomnienie lata :)
Bardzo przepraszam za tak długą przerwę na blogu, od razu muszę się usprawiedliwić, że była spowodowana urodzeniem i zajmowaniem się moją malutką córeczką :)
Postaram się nadrobić tą długą przerwę.
Dziś zdjęcia z makijażu Kasi. Ślub i plener odbyły się latem 2013r.Makijaż ślubny (fiolet) oraz plenerowy (błękit) obydwa były delikatne w odcieniach pastelowych. Na jednym ze zdjęć także mama Kasi w moim makijażu. Bardzo dziękuję Kasi za zdjęcia i za super atmosferę podczas naszego malowania.
Fotograf Artur Zomer www.zomer.pl polecam
Postaram się nadrobić tą długą przerwę.
Dziś zdjęcia z makijażu Kasi. Ślub i plener odbyły się latem 2013r.Makijaż ślubny (fiolet) oraz plenerowy (błękit) obydwa były delikatne w odcieniach pastelowych. Na jednym ze zdjęć także mama Kasi w moim makijażu. Bardzo dziękuję Kasi za zdjęcia i za super atmosferę podczas naszego malowania.
Fotograf Artur Zomer www.zomer.pl polecam
18 marca 2013
Wiosenne turkusowe wariacje z Magdą
10 marca 2013
Makijaż delikatny - krok po kroku
Jakiś czas temu wykonałam makijaż delikatny (dzienny) krok po kroku uwiecznił to Fotograf Konrad Hudaś www.konradhudas.pl
Modelką była Ola
Makijaż zacznij od odświeżenia twarzy tonikiem dostosowanym do Twojej cery. Dzięki temu twarz będzie odświeżona i oczyszczona. Jeśli masz suchą skórę możesz po tym lekko ją nawilżyć kremem, tylko odczekaj chwilę aby dobrze się wchłonął. Jeśli chcesz aby makijaż trzymał się bardzo długo użyj bazy – ja użyłam bazę Make Up Forever – HD primer
Dobierz odpowiedni podkład do swojej cery, pamiętaj aby podkład był w tym samym odcieniu co Twoja twarz lub o ton jaśniejszy, nigdy ciemniejszy. Jeśli na Twojej twarzy są niedoskonałości zakryj je korektorem lub kamuflażem w kolorze oliwki– użyłam Artdeco Camuflage Cream- nr1, jeśli masz cienie pod oczami możesz je zakryć rozświetlaczem w pędzelku – Loreal Touche Magique nr1

Aby twarz była matowa i makijaż trzymał się długo, całą twarz delikatnie przypudruj pudrem sypkim- Inglot nr11. Możesz użyć dużego pędzla lub puszka który jest w komplecie.
Twarz jest teraz płaska, kości policzkowe wydobędziesz używając bronzera. Jeśli chcesz wysmuklić twarz nakładaj go od skroni ku kącikom ust. Najlepiej do nakładania bronzera użyć miękkiego pędzla z włosia naturalnego. Do makijażu użyłam bronzera matowego – Smashbox Smashing Frame :

Teraz możemy zająć się powieką. Na czystą powiekę nałóż i dobrze rozsmaruj palcem bazę pod cienie - Artdeco Eyeshadow Base, następnie na całą górną powiekę, aż pod łuk brwiowy nałóż jasno beżowy sypki cień – Inglot Amc nr14
Potem na środku powieki połóż połyskujący złoty cień - Glazel Terracotta nr E, a w załamaniu i zewnętrznym kąciku rozetrzyj kolor łososiowy - Glazel Terracotta nr 36 :

Brązowy cień – Inglot Itegra nr S nałóż w zewnętrznej części powieki, przy rzęsach oraz lekko ponad jej zagłębienie. Dokładnie rozetrzyj je czystym okrągłym pędzelkiem, tak aby było jak najbardziej naturalne przejście:

Na górnej powiece, wzdłuż linii rzęs ściętym płaskim pędzelkiem zamoczonym w płynie Inglot Duraline narysuj precyzyjną czarną kreskę – czarnym matowym cieniem Inglot. Ten sposób da mocniejszy i trwalszy efekt niż użycie kredki. W zewnętrznym kąciku oka kreskę lekko wyciągnij ku górze aby optycznie „otworzyć” oko:

Kredką w białym kolorze Max Factor nr010 pomaluj „linię wodną” na dolnej powiece. Dzięki temu oczy staną się jaśniejsze i będą wyglądać na wypoczęte.
W zewnętrznym kąciku dolnej powieki małym pędzelkiem namaluj zielono-złotym cieniem Glazel Terracotta nr 27 kreskę, pamiętając aby skończyła się mniej więcej w połowie oka.

Górne i dolne rzęsy dokładnie pomaluj maskarą Maybelline One by one Volum Express w kolorze czarnym. Zawsze miej w zasięgu ręki patyczki kosmetyczne które, w razie mogą posłużyć do poprawek niedociągnięć. Jeśli osypał się cień możesz go delikatnie zmieść większym pędzelkiem:

Pamiętaj o oprawie oczu czyli brwiach, jeśli masz jasne brwi możesz podkreślić je brązową kredką do brwi Estee Lauder :

Czas na ożywienie twarzy. Do tego posłuży Ci róż w kamieniu Dior Blush nr943. Do nakładania użyj miękkiego pędzla z włosia naturalnego i nałóż go delikatnie na szczyt kości policzkowej :

Na koniec zajmij się ustami, jeśli chcesz aby makijaż ust trzymał się dłużej użyj najpierw konturówki w podobnym odcieniu co błyszczyk. Konturówka Loreal Lip Precision kol. Barely pinks, błyszczyk w ciepłym łososiowym odcieniu Loreal Glam Shine 6H nr 404 :

Oto gotowy makijaż:

Serdeczne dzięki Konrad i Ola za pomoc :)
Modelką była Ola
Makijaż zacznij od odświeżenia twarzy tonikiem dostosowanym do Twojej cery. Dzięki temu twarz będzie odświeżona i oczyszczona. Jeśli masz suchą skórę możesz po tym lekko ją nawilżyć kremem, tylko odczekaj chwilę aby dobrze się wchłonął. Jeśli chcesz aby makijaż trzymał się bardzo długo użyj bazy – ja użyłam bazę Make Up Forever – HD primer
Dobierz odpowiedni podkład do swojej cery, pamiętaj aby podkład był w tym samym odcieniu co Twoja twarz lub o ton jaśniejszy, nigdy ciemniejszy. Jeśli na Twojej twarzy są niedoskonałości zakryj je korektorem lub kamuflażem w kolorze oliwki– użyłam Artdeco Camuflage Cream- nr1, jeśli masz cienie pod oczami możesz je zakryć rozświetlaczem w pędzelku – Loreal Touche Magique nr1

Aby twarz była matowa i makijaż trzymał się długo, całą twarz delikatnie przypudruj pudrem sypkim- Inglot nr11. Możesz użyć dużego pędzla lub puszka który jest w komplecie.
Twarz jest teraz płaska, kości policzkowe wydobędziesz używając bronzera. Jeśli chcesz wysmuklić twarz nakładaj go od skroni ku kącikom ust. Najlepiej do nakładania bronzera użyć miękkiego pędzla z włosia naturalnego. Do makijażu użyłam bronzera matowego – Smashbox Smashing Frame :

Teraz możemy zająć się powieką. Na czystą powiekę nałóż i dobrze rozsmaruj palcem bazę pod cienie - Artdeco Eyeshadow Base, następnie na całą górną powiekę, aż pod łuk brwiowy nałóż jasno beżowy sypki cień – Inglot Amc nr14
Potem na środku powieki połóż połyskujący złoty cień - Glazel Terracotta nr E, a w załamaniu i zewnętrznym kąciku rozetrzyj kolor łososiowy - Glazel Terracotta nr 36 :

Brązowy cień – Inglot Itegra nr S nałóż w zewnętrznej części powieki, przy rzęsach oraz lekko ponad jej zagłębienie. Dokładnie rozetrzyj je czystym okrągłym pędzelkiem, tak aby było jak najbardziej naturalne przejście:

Na górnej powiece, wzdłuż linii rzęs ściętym płaskim pędzelkiem zamoczonym w płynie Inglot Duraline narysuj precyzyjną czarną kreskę – czarnym matowym cieniem Inglot. Ten sposób da mocniejszy i trwalszy efekt niż użycie kredki. W zewnętrznym kąciku oka kreskę lekko wyciągnij ku górze aby optycznie „otworzyć” oko:

Kredką w białym kolorze Max Factor nr010 pomaluj „linię wodną” na dolnej powiece. Dzięki temu oczy staną się jaśniejsze i będą wyglądać na wypoczęte.
W zewnętrznym kąciku dolnej powieki małym pędzelkiem namaluj zielono-złotym cieniem Glazel Terracotta nr 27 kreskę, pamiętając aby skończyła się mniej więcej w połowie oka.

Górne i dolne rzęsy dokładnie pomaluj maskarą Maybelline One by one Volum Express w kolorze czarnym. Zawsze miej w zasięgu ręki patyczki kosmetyczne które, w razie mogą posłużyć do poprawek niedociągnięć. Jeśli osypał się cień możesz go delikatnie zmieść większym pędzelkiem:

Pamiętaj o oprawie oczu czyli brwiach, jeśli masz jasne brwi możesz podkreślić je brązową kredką do brwi Estee Lauder :

Czas na ożywienie twarzy. Do tego posłuży Ci róż w kamieniu Dior Blush nr943. Do nakładania użyj miękkiego pędzla z włosia naturalnego i nałóż go delikatnie na szczyt kości policzkowej :

Na koniec zajmij się ustami, jeśli chcesz aby makijaż ust trzymał się dłużej użyj najpierw konturówki w podobnym odcieniu co błyszczyk. Konturówka Loreal Lip Precision kol. Barely pinks, błyszczyk w ciepłym łososiowym odcieniu Loreal Glam Shine 6H nr 404 :

Oto gotowy makijaż:

Serdeczne dzięki Konrad i Ola za pomoc :)
25 lutego 2013
Makijaż studniówkowy :
Dziś przedstawiam Wam wykonany przeze mnie makijaż na bal studniówkowy.
Magda wybrała kolory złota i brązu i trzeba przyznać, że fajnie się komponowały ze śliczną urodą Madzi oraz jej kreacją.
Dzięki Magda za zdjęcia ;-)



Magda wybrała kolory złota i brązu i trzeba przyznać, że fajnie się komponowały ze śliczną urodą Madzi oraz jej kreacją.
Dzięki Magda za zdjęcia ;-)



29 stycznia 2013
To była jedna z najgoręszych sobót tamtego sezonu...
Dziś przedstawiam Wam makijaż Sylwii, która na co dzień prawie się nie maluje. Oczywiście poprosiła mnie, żeby makijaż był bardzo delikatny i w naturalnych kolorach. Makijaż choć w bardzo trudnych warunkach wielkiego upału przetrwał całą noc imprezy weselnej.
Serdeczne pozdrowienia dla Sylwii, jej męża Darka oraz mamy :)
Zdjęcia wykonała niesamowita Fotograf Aga Kloc www.agakloc.pl
Zdjęcie przed i po makijażu:
Serdeczne pozdrowienia dla Sylwii, jej męża Darka oraz mamy :)
Zdjęcia wykonała niesamowita Fotograf Aga Kloc www.agakloc.pl
Zdjęcie przed i po makijażu:
30 listopada 2012
Monika w roli głównej
Ten dzień należał do Moniki ale jak na Pannę Młodą była bardzo mało zestresowana. W domu cisza i spokój jak nigdy i to tuż przed ślubem, świetnie maluje się w takich warunkach.Dziękuję ;-)
Makijaż Moniki był dość delikatny,bo dla tak ślicznej i delikatnej urody nie powinno się za mocno zmieniać makijażem, zresztą sami zobaczcie.
Fotograf Kamil Bartoś - www.kamilbartos.pl
Makijaż Moniki był dość delikatny,bo dla tak ślicznej i delikatnej urody nie powinno się za mocno zmieniać makijażem, zresztą sami zobaczcie.
Fotograf Kamil Bartoś - www.kamilbartos.pl
29 listopada 2012
Recenzja - nowego podkładu MaxFactor Facefinity
MAX FACTOR Facefinity 3w1 - jest to baza, podkład i korektor w jednym. Szczerze myślałam że to kolejna ściema producenta dopóki nie przetestowałam go na własnej (mocno problematycznej) buzi.
Akurat byłam w Rossmanie i pewnie gdyby nie -40% na całą kolorówkę nie zaryzykowałabym jego kupna. Pierwotna jego cena 59zł. Ale zakup po rabacie bardzo się opłacał :-)
Wybrałam kolor - Nude 47 - kolor najjaśniejszy, ale dla kobiet b.bladych będzie pewnie za ciemny. Kolor fajny naturalny, ładnie stapiający się z cerą.
Plusy :
- świetnie kryje i pozostawia matowe wykończenie
- super konsystencja (jest dość rzadki a zarazem kremowy)
- łatwo nakłada się palcami oraz pędzlem
- ma ładne naturalne kolory - idealne dla polskich karnacji
- ma w sobie filtr SPF 20
- bardzo ładne opakowanie i funkcjonalną pompkę
- dość oszczędny, wystarczy niewielka ilość do pokrycia całej twarzy
- bardzo długo się utrzymuje na twarzy
- nie tworzy efektu maski a to rzadkość przy tak dobrym kryciu
- nie czuć go na twarzy
- ładnie pachnie
Minusy :
- jedyny minus jaki znalazłam - na polskim rynku brakuje kolorów dla naprawdę bladych cer, jedynie na Allegro można kupić jaśniejsze odcienie sprowadzone z innych krajów.
Podsumowanie:
Używam go dopiero od 2 tygodni ale jestem bardzo zadowolona i chyba muszę zdradzić mój ulubiony Revlon Colorstay.Ten podkład stał się dla mnie jednym z ulubionych kosmetyków ostatnich miesięcy.Cena jak na taki efekt warta świeczki ;-)
POLECAM z czystym sumieniem !
Eliza
Akurat byłam w Rossmanie i pewnie gdyby nie -40% na całą kolorówkę nie zaryzykowałabym jego kupna. Pierwotna jego cena 59zł. Ale zakup po rabacie bardzo się opłacał :-)
Wybrałam kolor - Nude 47 - kolor najjaśniejszy, ale dla kobiet b.bladych będzie pewnie za ciemny. Kolor fajny naturalny, ładnie stapiający się z cerą.
Plusy :
- świetnie kryje i pozostawia matowe wykończenie
- super konsystencja (jest dość rzadki a zarazem kremowy)
- łatwo nakłada się palcami oraz pędzlem
- ma ładne naturalne kolory - idealne dla polskich karnacji
- ma w sobie filtr SPF 20
- bardzo ładne opakowanie i funkcjonalną pompkę
- dość oszczędny, wystarczy niewielka ilość do pokrycia całej twarzy
- bardzo długo się utrzymuje na twarzy
- nie tworzy efektu maski a to rzadkość przy tak dobrym kryciu
- nie czuć go na twarzy
- ładnie pachnie
Minusy :
- jedyny minus jaki znalazłam - na polskim rynku brakuje kolorów dla naprawdę bladych cer, jedynie na Allegro można kupić jaśniejsze odcienie sprowadzone z innych krajów.
Podsumowanie:
Używam go dopiero od 2 tygodni ale jestem bardzo zadowolona i chyba muszę zdradzić mój ulubiony Revlon Colorstay.Ten podkład stał się dla mnie jednym z ulubionych kosmetyków ostatnich miesięcy.Cena jak na taki efekt warta świeczki ;-)
POLECAM z czystym sumieniem !
Eliza
15 listopada 2012
Letnia sesja dla utalentowanej projektantki
W dniu sesji okazało się, że malowałam już kiedyś do projektu Iwetty tylko po prostu wtedy nie poznałyśmy się z Iwettą osobiście, była to Sesja do magazynu Wedding, do którego projektowała suknie ślubną.
Makijaż był delikatny i kobiecy pasujący do kreacji projektantki, jako fryzurę zrobiłam modelce warkocza (kłosa).
Projekty ubrań - Iwetta Kielasińska
Modelka - Angela Lipa
Fotograf - Michał Jasiocha (Mojlo Photography) - www.mojlo.pl
Makijaż i fryzura - Eliza
Wszystkich serdecznie polecam, bo na prawdę każda z tych osób świetnie zna się na swojej pracy :-)
5 listopada 2012
Odważna zieleń w makijażu ślubnym:
Makijaż ślubny Agnieszki był dość delikatny ale zarazem odważny pod względem użytego koloru cieni do powiek. Były to odcienie zieleni, połączone z brązem i grafitem a wewnątrz oka użyłam złotego cienia z drobinkami. Bardzo rzadko Panny Młode decydują się na zieleń na powiekach ale zielony pomysł Agnieszki bardzo przypadł mi do gustu :)
Oto zdjęcia ślicznej Panny Młodej wykonane przez jednego z moich ulubionych fotografów Konrada Hudasia więcej na jego blogu :
Przed makijażem:
Subskrybuj:
Posty (Atom)