15 kwietnia 2009

Metamorfoza mamy i córki


Dość niedawno miałam okazję przeprowadzać dwie mini metamorfozy. Z dwoma świetnymi i podobnymi charakterami kobietami, oczywiście podobnymi ponieważ była to matka i córka. Niestety bez zdjęć, więc nie zobaczycie efektu, który osiągnęliśmy musi wystarczyć opis.
Dla każdej z Pań przeznaczyłam po jednym dniu.

Zaczęłyśmy od zmiany fryzur - strzyżenie i koloryzację wykonał niezastąpiony fryzjer-stylista Karol Brzyski, którego gorąco polecam!

Po fryzjerze udałyśmy się do domu na przegląd szafy- czyli przebranie rzeczy, które pasują do danej sylwetki i typu urody i te których lepiej się pozbyć np. oddać go koleżance ;-)

Następnym etapem naszej przemiany, była krótka lekcja makijażu na co dzień i na wieczorne wyjścia. Obydwie klientki były dociekliwe i widać zainteresowane moimi poradami, bardzo mi się to podobało, obym miała więcej takich klientek.

Obydwie Panie w nowym makijażu udały się ze mną na zakupy. Z młodszą pojechałyśmy do Plazy a z Panią doktor do Galerii Olimp. Dla każdej z Pań dobrałam odpowiednie ubrania, dodatki i doradziłam przetestowane przeze mnie kosmetyki.

To był dla mnie bardzo miło spędzony czas i myślę, że owocny ponieważ już pod koniec maja wszystkie trzy spotykamy się na makijażu ślubnym i wieczorowym!

Pozdrawiam serdecznie Panie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz