31 października 2011

Panna Młoda malowana daleko ...


Makijaż Moniki, jej siostry oraz mamy miał miejsce jeszcze letnią porą. Ślub odbył się w niedzielę, przygotowania Panny Młodej były dość daleko, bo ponad 60km za Lublinem.
Mamę oraz siostrę Panny Młodej pomalowałam b.delikatnie, Monikę bardziej intensywnie w różnych odcieniach fioletu z domieszką granatu, tak aby współgrało to z bukietem oraz odważnymi butami Moniki.
To była bardzo miło spędzona niedziela.
Zdjęcia wykonywał fot. Adam Szachtsznajder - zapraszam na stronę www.artwedding.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz