27 stycznia 2014

Kolejna śliczna Kasia w moim makijażu

Obiecałam, że będę uzupełniać zaległości na blogu ale ostatnio mam ciągłe deficyty czasu ...

Przedstawiam Wam Kasię oraz Świadkową, które malowałam latem zeszłego roku. Pamiętam, że nie było w tym domu stresu tylko dużo radości i humoru.

Zdjęcia wykonywała Beata www.beatasoltys.pl


1 komentarz:

  1. Świetnie, że chcesz wrócić do blogowania:) zaraz przygotowania do kolejnego sezonu ślubnego i znowu w niedoczasie! może właśnie zrobisz notkę o ulubionych/niezbędnych produktach do makijażu ślubnego? będę trzymać kciuki za częstsze wpisy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń